Czy może być tak, że tort MUSI być czarny? MOŻE TAK BYĆ.
Tort MUSI byc czarny!
Syna marzenie dla mnie rozkazem.
Z tworzeniem torcika zmierzyłam się już nie raz, ale teraz za sprawą mojej ukochanej Wisi- postanowiłam zaszaleć i zakupić trochę dodatków potrzebnych do tworzenia tortów 3D.
Z masą cukrową jeszcze troszkę muszę zaprzyjaźnić, ale te pierwsze spojrzenia i pierwszy dotyk sprawił,że naprawdę ją polubiłam. Tylko czasu i wprawy mi trzeba. Nie ukrywam ze pól doby na wyczarowanie toru to mało jak na pierwszy raz. Ale zabawy miałam co nie miara. I tylko troszkę nerwów, bo jednak tworzyłam z wiarą, że synkowi się spodoba.
Miały być napisy ale tak ciężko je wydostać mi było z formy, że poddałam się. Następnym razem będą napisy i mniej pośpiechu.
A teraz mała prezentacja mojego dzieła. Zapraszam.
Jest radość:) Najważniejsze!
Sto lat, sto lat, ADASIU! :* Ewcia, szalona Kobieto! Czego byś nie wzięła w ręce to rośnie, smakuje i pięknie wygląda! :*
OdpowiedzUsuńCudny torcik i uśmiechnięte buźki
OdpowiedzUsuńoj też się bawiłam z tortem ostatnio :D
OdpowiedzUsuńczarny rządzi!! już lubię Twojego syna :D
Świetny torcik, a synkowi życzę dużo dużo takich wesołych chwil:). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń"czarny" pobil wszystkie bezy i dziunie smietanowe... czekamy na relacje z kolejnych "Adasiowych wyzwan"...
OdpowiedzUsuń