30-ste urodziny Oliwii to wielkie wydarzenie.
Powstaje więc kartka - książka z przestrzenią na prezent (wiadomo)
z cytatem i życzeniami.
Nie wiem czy widać zależność, ale dobieram papiery, kolorystykę i formę
okładek pasujące do zdjęcia jubilatki.
Papier jest pokryty jedwabnym welurem
(7gypsies - flocked paper JAI)
imię jest pokryte srebrną warstwą,
a raczej paroma warstwami embossingu na gorąco.
Jest tez użyta maska i masa strukturalna 3D też posypana srebrnym pudrem i rozpuszczona w gorącej temperaturze (trzeba być bardzo ostrożnym gdy robi się to w okolicy zdjęcia bądź na zdjęciu,
bo papier fotograficzny potrafi zacząć bombelkować)
Jest koronka i są mikrokulki szklane w kolorze srebra
otaczające dużych rozmiarów cyrkonie. Cudownie się mienią
w odpowiednim oświetleniu.
Zawieszka koniczynka- na szczęście!
A w środku:
Kartka powstała jakiś czas temu, ale tak jak zapowiedziałam
nie miałam przestrzeni by wystawiać na bieżąco, więc nadrabiam powolutku.
Wnętrze "książki" wypełniają miniaturki zdjęć jubilatki, które otaczają życzenia.
Zauważyliście je? Trzeba się przyjrzeć no na pierwszy rzut oka są mało widoczne.
Ale jak wiesz już czego szukać...to voilà. :)
Uwielbiam ten cytat...
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam kwarantannowo.
Evik