środa, 22 września 2010

album ślubny

Uh, było ciężko, bo powstawał 3 doby.
Choć czasu miałam 2 miesiące!
Tak to jest ze mną..zawsze na ostatnią chwile:) 
Ale z tą nutka adrenaliny wychodzą najpiękniejsze dzieła...






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz