Witajcie,
Dziś chciałam podzielić się czymś bardzo cieplutkim. Otóż będąc w Warszawie odwiedziłam Agnieszkę, która zajmuję się filcowaniem.
Tak mi się jej robótki spodobały, że postanowiłam sama zaopatrzyć się w jej produkty.
Zamówiłam sobie kapelusior i ocieplacze paluchowe:)
No dobra, na pół palucha. Hehe. Oto mój nowy, ukochany, jesienny zestaw:
Więcej zdjęć na BLOGU AGNIESZKI. Zapraszam. Może i Ty się zakochasz w jej dziełach.
Są naprawdę niesamowite. Trzeba mieć wyobraźnię!
Już widziałam nowe kapeluszony. I znów jestem zakochana.
AH!!!
Jeszcze na koniec podziękowania dla ekipy ScrapCafe za wyróżnienie w wyzwaniu J jak Japonia.
Moja karteluszka wygrała. Dziękuję!!!
Już oglądalam u Agnieszki :) Komplet jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ah, Asiu, ale jakie to cieplusie!! mmmmmm
Usuń