wtorek, 30 marca 2010

Stek i baby potatoes



Dacie wiarę? Dziś padał śnieg.
Cały dzień.
...i w tym zimowym klimacie na obiad podano kawał mięcha!

STEK smażony w głębokim oleju, a do niego ugotowane wcześniej BABY ZIEMNIACZKI i marchew, które po usmażeniu mięsiwa wylądowały na parę chwil w rozgrzanej oliwie.
Znalazły też tam swoje miejsce ząbki czosnku (mniam!).

+ sałatka z KISZONYCH ogórków, czerwonej PAPRYKI,CEBULKI 
doprawionych solą, pieprzem i  oliwą.

Tłusto, ciężko, pysznie.

1 komentarz:

  1. oh YUMMY!!! This looks so good!! I am on a diet right now and not getting to eat ALL of the yummy stuff.. LOL


    Just wanted to stop by and thank you for entering my blog candy.
    hugs, Janiel

    OdpowiedzUsuń